Archiwum Państwowe w Szczecinie
Ekslibris
Exlibris Archiwum Państwowego w Szczecinie autorstwa Ludwika Piosickiego.
(…) Najpiękniejszym monumentem biblioteki jest ex-libris, obrazek sztychowany, lub tylko ozdobnie wydrukowany z nazwiskiem właściciela, oraz zwykłym dodatkiem ex-libris, z księgozbioru (…). Artystyczna piękność niektórych ex-librisów pociągnęła ku sobie zbieraczy. Poczęto gromadzić ex-librisy i znaki biblioteczne, a amatorstwo tego rodzaju uszlachetniło się głównie tem, że znaki te stanowią równocześnie materjał do historji księgozbiorów. Sam bowiem zwyczaj naklejania takich, mniej więcej ozdobnych karteczek na książkach dawny jest…
To prawda, nawet bardzo dawny, bo wiodący w głąb starożytności. Pierwszymi posiadaczami ekslibrisów byli twórcy antycznych bibliotek: Cheops, Assurbanipal, Amenophis.
W średniowieczu ekslibrisem stał się rodowy herb. Malowano go na pierwszej karcie rękopiśmiennej księgi, bądź włączano w marginalne dekoracje. W tych czasach, kiedy książka była majątkiem, jej wysoka cena skłaniała właściciela do umieszczania na egzemplarzach znaków rodowych, które chronić ją miały przed kradzieżą, ale były też wizytówką dającą świadectwo bibliofilskich upodobań właściciela. Ponieważ poprzedziły one narodziny właściwych ekslibrisów nazwano je protoekslibrisami.
W XV wieku, wraz z rozwojem sztuki drukarskiej, zaczęto książki oznaczać superekslibrisami – czyli herbami tłoczonymi na oprawach.
Dekoracyjny monogram, herb lub inny znak na okładzinie stawał się prawdziwą jej ozdobą. Największe triumfy święcił w wieku XVI, by później ustąpić pola ekslibrisowi. A tenże w formie drzeworytowej lub miedziorytowej ryciny, odbity na osobnej kartce i naklejony na wewnętrzną stronę okładki pojawił się w XV stuleciu. Pierwszeństwem jego posiadania szczyci się Bawaria (1470 r.), druga w kolejności jest Szwajcaria (1498 r.), a dalej Francja (1501 r.). Wkrótce pojawiły się też w Polsce.
Z czasem ekslibris za sprawą mistrzów grafiki został podniesiony do rangi sztuki graficznej. W XVII w. własność zaczynają zaznaczać na księgach siedemnastowieczne biblioteki klasztorne i kościelne. Imponowały dostojne superekslibrisy jakimi ozdabiano księgozbiory królewskie. Barok obfitował we władców bibliofilów: Zygmunt III Waza, Jan Kazimierz, Jan III Sobieski.
Bibliofilski wiek XVIII spopularyzował w służbie ekslibrisu akwafortę i mezzotintę, rozszerzył repertuar zdobniczy i przyniósł większą powszechność księgoznaku. W zwyczaj weszło oznaczanie książek nawet kilkoma ekslibrisami.
Oświeceniowy ekslibris odznaczył się różnorodnością. Obok zwykłych, prostych naklejek wskazujących właściciela księgozbioru, popularne były w dalszym ciągu ozdobne ekslibrisy heraldyczne, ale pod koniec wieku ustąpiły one miejsca znakom, w których pojawiają się nowe motywy: otwarta książka, sala biblioteczna, sceny rodzajowe, antyczne kolumny. Ten jakże przychylny książce wiek XVIII przyczynił się do rozwoju ekslibrisu w całej Europie. Wyszła mu naprzeciw ówczesna moda sygnowania książek, będących często przedmiotem chluby dla ich właściciela, ale też narzędziem edukacji i rozrywki.
O ile poziom artystyczny ekslibrisu w XVIII wieku był jeszcze zróżnicowany, to w początkach XIX stulecia dają się zauważyć symptomy nadchodzącego upadku. Normą stają się ekslibrisy drukarskie, czyli akcydensowe ramki z napisem własnościowym. Wytwarzane w ówczesnych technikach stalorytu, litografii czy cynkografii nie odznaczały się większymi walorami artystycznymi. Pierwszą oznaką odnową był rozwijający się w drugiej połowie XIX wieku ruch kolekcjonerski i rosnące przekonanie, iż ekslibris to dzieło sztuki graficznej godne gromadzenia. Ale na prawdziwy renesans przyszło czekać jeszcze pół wieku. Kolejna bowiem młodość księgoznaku przypada na początek XX stulecia. A to za sprawą odnowienia tradycji pięknej książki i fali powrotnej klasycznych technik miedziorytu, drzeworytu i akwaforty.
Ekslibris, w którym objawił się teraz styl secesyjny, będzie ulubioną formą wypowiedzi artystycznej wielu grafików. Po wzory chętnie sięgano do rodzimego folkloru, natchnienia szukano w oriencie. Nowe symbole, motywy, tematy to: kapłanki, wróżki, zjawy, klepsydry, flora, fauna.
Nowoczesny ekslibris miał na celu charakterystykę biblioteki lub właściciela, ukazywał jego zainteresowania i upodobania. Poprzez to stawał się źródłem do badań dziejów książki, bibliotek, czytelnictwa, kultury. Podkreślał również wartość estetyczną książek. Zaświadczał wreszcie o istnieniu księgozbiorów.
(…) Jeżeli właściciel bibljoteki za pomocą ex-librisu chce zadokumentować swoją własność, to później kiedy ta własność w inne przejdzie ręce lub się rozproszy, jest czasem jedynym świadectwem jej istnienia a zbieraczowi każe zbadać, co warta była ta biblioteka, co wart jej właściciel, jakie z niej płynęło światło.
Tak więc ekslibris to znak o wartości historycznej, naukowej, artystycznej.
Punktem wyjścia dla badania tych wartości mogą być ekslibrisy: donacyjne – podające nazwiska darczyńców bibliotek lub innych instytucji, heraldyczne – czyli znaki stanu szlacheckiego, okolicznościowe – uświetniające rocznice i rozmaite uroczystości, pamiątkowe – wykonane dla uczczenia wybitnych osób, portretowe – zawierające odpowiedni konterfekt, ślepe – z pozostawionym miejscem na autograf właściciela, podwójne – znajdujące się na stronach przedniej i tylnej okładki. A z szerokiego wachlarza tematycznego wspomnijmy ekslibrisy: krajobrazowe, muzyczne, medyczne, prawnicze, marynistyczne, przyrodnicze, pocztowe, sakralne, zodiakalne.
Są one śladem zostawionym w książce mówiącym znacznie więcej niż tylko hic liber mihi est.
Zaprezentowane poniżej pochodzą ze zbiorów biblioteki Towarzystwa Historii i Starożytności Pomorza (Gesellschaft für Pommersche Geschichte und Alterthumskunde in Stettin), starych druków biblioteki APSz oraz zasobu powojennego.
Literatura:
B. Bieńkowska, H. Chamerska, Zarys dziejów książki, Warszawa 1987.
J.S. Bystroń, Dzieje obyczajów w dawnej Polsce. Wiek XVI-XVIII, T. 1,Warszawa 1932.
Z. Dębicki, Kasprowicz poeta-bibljofil, Warszawa 1926.
Duninowie C. i J., Ekslibrisy, książki, ludzie, Łódź 1974.
K. Głombiowski, Problemy historii czytelnictwa, Wrocław 1966.
M. Grońska, Ekslibrisy. Wiadomości zebrane dla kolekcjonerów, Warszawa 1992.
M. Grońska, Pięć wieków ekslibrisu polskiego. Katalog wystawy ze zbiorów Biblioteki Narodowej, Warszawa 1973.
F. Jaworski, Lwowskie znaki bibljoteczne, Lwów 1907.
Książkowe znaki własnościowe XV-XVIII wieku. Katalog wystawy ze zbiorów Biblioteki Gdańskiej Polskiej Akademii Nauk, Malbork 1998.
A. Ryszkiewicz, Exlibris polski, Warszawa 1959.
S. Stopczyk, Spotkanie z grafiką, Warszawa 1971.
M. J. Wojciechowski, Ekslibris godło bibliofila, Wrocław 1978.
Oprac. dr Janina Kosman
Data publikacji 5 czerwca 2020