Powstanie styczniowe 1863 z perspektywy władz pruskiego Pomorza
Powstanie styczniowe 1863 z perspektywy władz pruskiego Pomorza
150. rocznica czynu niepodległościowego.
Powstanie styczniowe 1863 z perspektywy władz pruskiego Pomorza
Pomorskie echa
Powstanie styczniowe było kolejnym zrywem Polaków ku niepodległości. Już od początku lat sześćdziesiątych XIX w. sytuacja polityczna w Królestwie Polskim stawała się coraz bardziej napięta. Przysłowiową iskrą wzniecającą powstanie była branka rewolucyjnie nastawionej młodzieży polskiej ogłoszona przez margrabiego Aleksandra Wielopolskiego. Wybuch powstania (22 stycznia) zaskoczył nie tylko władze rosyjskie, ale również pozostałych dwóch zaborców – Prusy i Austrię. Choć tereny tych dwóch ostatnich państw zaborczych nie zostały objęte bezpośrednim działaniami powstańczymi, to na ich terytoriach podejmowane były działania prewencyjne, skierowane przeciwko polskiemu ruchowi niepodległościowemu i polskim działaczom patriotycznym. Uwidoczniło się to szczególnie w Prusach.
Wybuch powstania władze Prus przyjęły z dużym niepokojem. Już 29 stycznia 1863 r. do Warszawy wysłano misję wojskową, która miała zapoznać się z działaniami antypowstańczymi władz carskich. Dzień później premier Prus Otto von Bismarck wysłał do Petersburga gen. Gustawa Alvenslebena, który miał zaproponować układ polityczny i wojskowy skierowany przeciwko powstaniu w Królestwie Polskim. W dniu 5 lutego gen. G. Alvensleben spotkał się z carem Aleksandrem II. Ten ostatni, mimo sprzeciwu ministra, księcia Aleksandra Gorczakowa (zwolennika sojuszu z Francją), podpisał układ wojskowy z Prusami 8 lutego 1863 r. o zwalczaniu polskich oddziałów powstańczych po obu stronach granicy prusko-rosyjskiej, z prawem przekraczania granic przez oddziały wojskowe obu państw.
W tym celu król pruski Wilhelm I wydał 3 lutego reskrypt i tajną instrukcję powołującą gen. von Werdera, dowódcę V Korpusu w Poznaniu, na głównodowodzącego wojskami pruskimi (korpusy I, II, V, VI) w prowincjach graniczących z cesarstwem rosyjskim, celem zapobieżenia niepokojom wywołanym przez insurekcję (powstanie zbrojne) w Polsce. Wspomniana instrukcja królewska określiła dokładne zasady współpracy władz cywilnych w prowincjach Prusy, Pomorze, Poznań, Śląsk z wojskami dowodzonymi przez gen. von Wedera w zakresie zwalczania polskiego ruchu niepodległościowego.
Pomimo oddalenia prowincji Pomorze od granicy z Królestwem Polskim (zabór rosyjski) naczelny prezydent Ernst Karl Wilhelm Adolf Freiherr Senfft von Pilsach nakazał władzom administracyjnym obserwację i zwalczanie możliwych działań zmierzających do wspierania polskiego powstania, w tym przemytu broni i amunicji, a także ochotników przedostających się poprzez porty zachodniopomorskie.
Mimo przedsięwzięć podjętych przez władze pruskie, w Wielkopolsce, a także na Pomorzu Gdańskim polscy patrioci organizowali pomoc dla powstania w królestwie kongresowym (zaopatrzenie, formowanie oddziałów partyzanckich i ich ekspedycja do zaboru rosyjskiego). Z Kujaw do powstania próbował przejść kandydat na głównego dowódcę walki wyzwoleńczej gen. Ludwik Mierosławski, który 17 lutego przekroczył granicę zaborów między Inowrocławiem a Włocławkiem (w okolicach Krzywosądza), lecz po tygodniu nieudanych działań przeciwko wojskom rosyjskim wycofał się do zaboru pruskiego (Wielkopolski). Inne oddziały partyzanckie z zaboru pruskiego do królestwa kongresowego przechodziły w okolicach Ostrowa Wlkp., Pleszewa, a także Brodnicy czy Torunia na północny.
Jednym z kierujących działalnością niepodległościową w zaborze pruskim był Jan Działyński, który wziął również udział w walkach powstańczych. Za tą działalność musiał przed władzami pruskimi uciekać do Francji, które w 1864 r. skazały go na śmierć za zdradę stanu.
W zasobie Archiwum Państwowego w Szczecinie – zespół Naczelne Prezydium Prowincji Pomorskiej – znajduje się kilka poszytów akt zawierających informacje o reakcji władz pruskich na wybuch powstania w Królestwie Polskim, prezentowane poniżej.
Interesujący wydaje się również wątek związany z krótkim pobytem w lipcu 1863 r. w Szczecinie kontrowersyjnej postaci, naczelnika rządu cywilnego w Królestwie Polskim (czerwiec 1862–wrzesień 1863) margrabiego Aleksandra Wielopolskiego, odpowiedzialnego za ogłoszenie branki.
Wielopolscy w Szczecinie i na Pomorzu
Odległe od Pomorza powstanie styczniowe ma tu swoje echa – pewne personalne odniesienia. Dotyczy to do dwóch historycznych postaci: margrabiego Aleksandra Wielopolskiego i jego prawnuka, wybitnego historyka prof. Alfreda Wielopolskiego, w latach 1952–1956 pracownika Archiwum Państwowego w Szczecinie.
W opublikowanej w 1912 r. w Warszawie pracy Margrabia Aleksander Wielopolski. Jego życie i działalność polityczna. (Na podstawie dokumentów historycznych opracowane podług Spasowicza, Limanowskiego, Lisickiego, Gillera, Berga i innych),odnotowano:
Dnia 16 lipca 1863 r., margrabia z żoną opuścił Warszawę i koleją bydgoską wyjechał za granicę. Do Aleksandrowa pociąg eskortowali żandarmi i oddział piechoty. W Toruniu pruscy żandarmi zmienili rosyjską eskortę, tych zaś w Krzyżu zastąpili cywilni policjanci, którzy mu towarzyszyli aż do Szczecina. Wielopolski na razie udał się na wyspę Rugję i tam w Putburzu używał morskich kąpieli. Następnie wyjechał do Berlina i do jesieni 1864 roku zamieszkał w tem mieście.
Po wielu latach losy swojego pradziadka, w tym epizod zachodniopomorski, wspominał w gronie szczecińskich archiwistów, mieszkający i pracujący w Szczecinie od 1946 r., historyk i archiwista prof. Alfred Wielopolski.
Prof. zw. dr hab. Alfred Wielopolski (ur. 1905 Chroberz, zm. 1996 Szczecin), historyk prawa i gospodarki. W 1927 r. ukończył Wydział Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, dr nauk politycznych uniwersytetu we Fryburgu (1931), prof. zw. (1969). W okresie II Rzeczypospolitej pracował na stanowiskach kierowniczych w kancelarii prezydenta oraz kancelarii Senatu. Należał do ówczesnej elity politycznej o szerokich koneksjach towarzyskich (zaprzyjaźniony był z marszałkiem E. Rydzem-Śmigłym). W czasie wojny w swym majątku w Chrobrzu gościł i chronił kilku polskich intelektualistów, m.in. prof. Józefa Kostrzewskiego i dr. Gerarda Labudę. Współpracował wówczas z Radą Główną Opiekuńczą. Od 1946 r. pracownik naukowo-dydaktyczny Akademii Handlowej i kurator biblioteki tej uczelni. W 1950 r. usunięty z pracy w szkolnictwie wyższym przez władze stalinowskie, zatrudniony został w Wojewódzkim Archiwum Państwowym w Szczecinie na stanowisku kustosza. Odegrał twórczą rolę w budowaniu autorytetu archiwum, opracował kilka ważnych zespołów archiwalnych, prowadził prace badawcze dotyczące ustroju i gospodarki Pomorza Zachodniego, głównie w XIX w. Po 1956 r. wrócił do pracy w szkolnictwie wyższym (Politechnika Szczecińska), gdzie kierował Katedrą Historii Gospodarczej. Członek licznych towarzystw naukowych w kraju i za granicą. Pozostawił wielką spuściznę – prace drukowane, rękopiśmienne , pamiętniki, opowiadania, tłumaczenia dzieł Szekspira. Już na emeryturze odwiedzał archiwum, uczestniczył w uroczystościach i spotkaniach naukowych.
Powstanie styczniowe 1863 z perspektywy władz pruskiego Pomorza
Polska w 1771 roku
Opracował Jan Babierecki. Spółka Wydawnicza Polska w Krakowie.
AP Szczecin, Zbiór kartograficzny, sygn. 680
Archiwum Państwowe w Szczecinie (AP Szczecin), Naczelne Prezydium prowincji Pomorskiej (NPPP), sygn. 3621, s. 134
AP Szczecin, NPPP, sygn. 3621, s. 137–139
AP Szczecin, NPPP, sygn. 3621, s. 143–145
AP Szczecin, NPPP, sygn. 3621, s.149–150
AP Szczecin, NPPP, sygn. 3621, s. 151
AP Szczecin, NPPP, sygn. 3621, s. 153
AP Szczecin, NPPP, sygn. 3621, s. 157
AP Szczecin, NPPP, sygn. 3621, s. 160–161
AP Szczecin, NPPP, sygn. 3621, s. 16